poniedziałek, 19 grudnia 2011

Dieta Anny Muchy i dobry trening kluczem do sukcesu

Dieta Anny Muchy i dobry trening kluczem do sukcesu

Autorem artykułu jest hesse21



Skandalistka, która na Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni wywołała więcej zamieszania, niż filmy na nim prezentowane. Była dziewczyna Kuby Wojewódzkiego, wyrazista jurorka You Can Dance. Po prostu Anna Mucha – po wygranej w „Tańcu z Gwiazdami” jej popularność bez wątpienia wzrosła.

Sporo zainteresowania kolorowych pism wzbudziła również dieta Anny Muchy, która pozwoliła jej na zrzucenie zbędnych kilogramów. Ciało Ani wypiękniało i trafiło na rozkładówkę Playboya. Mężczyźni podziwiali, natomiast kobiety zaczęły szukać w Internecie informacji, na czym polegała dieta Anny Muchy.

Dieta Anny Muchy...pod okiem trenera

Trener osobisty gwiazd – Piotr Łukasiak, zajął się Anną Muchą naprawdę starannie. Opracował dla gwiazdy dokładny plan treningu, który w połączeniu z innymi elementami przyniósł zaskakujące efekty. Dieta bez ćwiczeń na siłowni mogłaby zakończyć się połowicznym sukcesem. Tymczasem trener zafundował jej trening, składający się z trzech etapów. Pierwszy to godzinny marsz na bieżni. Po nim aktorka wykonywała ćwiczenia na drabinkach, macie i piłce, a na koniec ćwiczenia rozciągające. Naturalnie dieta Anny Muchy była wspomagana wspomnianym treningiem, pozwalającym na spalanie zbędnych kalorii oraz wzmacnianie mięśni.

Zabiegi do zadań specjalnych

Dieta Anny Muchy to jedno, trening pod okiem trenera osobistego to drugie, natomiast jest jeszcze trzeci element, który był zwieńczeniem całości. Mam tu na myśli serię zabiegów, które wspomogły program odchudzający, a tym samym sprawiły, że dieta przyniosła zadowalające efekty. Ich zadaniem było rozbicie tkanki tłuszczowej, ujędrnienie skóry, likwidacja rozstępów i cellulitu. Fachowo wykonane zabiegi przyniosły oczekiwany efekt. Dieta Anny Muchy, jak na prawdziwą dietę przystało, wprowadziła również pewne zmiany w sposobie żywienia aktorki. Dietetyczka zaleciła aktorce jeść częściej, ale w mniejszych ilościach, dzięki czemu organizm nie odkłada go, ale na bieżąco spala. Jakie efekty to przyniosło – każdy widzi. Wystarczy poprzeglądać kolorowe magazyny.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kulturystyka i sporty walki w dzisiejszym świecie

Kulturystyka i sporty walki w dzisiejszym świecie

Autorem artykułu jest g-lo



Sztuki walki ciekawiły od dawien dawna wszystkich facetów. Przywołuje tu starożytne czasy i potyczki gladiatorów po obecne pojedynki bokserskie, a dodatkowo coraz atrakcyjniejsze mieszane sztuki walki - MMA.

W sportach walki Polacy od niepamiętnych czasów osiągali różne sukcesy podobnie na mistrzostwach świata jak i Igrzyskach Olimpijskich.To spowodowało, że dużo osób rozpoczęło czynnie uprawiać te dyscypliny. Tym sposobem jest nam dane stale podziwiać naszych zawodników występujących na stadionach świata. Jak jednak zapoczątkować tą przygodę?, jeśli posiadamy motywację, a nie dysponujemy wiadomościami na ten temat? Najpierw należy zadecydować jaki styl walki chcielibyśmy ćwiczyć.

W wielu miastach w naszym kraju istnieje ogrom placówek, które od podstaw wprowadzą Cię do danego stylu walki. Istotnym i niezbędnym składnikiem będzie nabycie potrzebnych narzędzi istotnych w treningu. Akcesoria do sportów walki będą uzależnione od określonego sportu walki. Dla bokserów będą to przykładowo rękawice, ochronny kask, worek treningowy. Nabywając już sprzęt trzeba skoncentrować się na nasilonym treningu, bowiem tylko z tej racji możemy coś zdobyć.

Trenować możemy podobnie w mieszkaniu jak i w siłowni. Dobór odpowiedniego treningu jest trudny dlatego też trzeba z kimś się skonsultować w tej kwestii np. na forum sportowe. Przede wszystkim kiedy po raz pierwszy kontaktujemy się z daną dyscypliną. Mnóstwo ludzi już rezygnowało w połowie drogi tracąc motywację. Sztuki walki wymagają wielu wyrzeczeń z tej racji są przypisane dla ludzi odpornych z mocną sferą psychiczną i wewnętrzną motywacją, żeby dać radę przeciwnościom, jakie staną na ich drodze.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dobrze dobrany trening drogą do sukcesu

Dobrze dobrany trening drogą do sukcesu

Autorem artykułu jest pkucharski07



Grasz w siatkówkę. Twój wzrost nie jest wystarczający do tego aby świetnie atakować i radzić sobie z blogiem w najbardziej ekstremalnych sytuacjach. Marzysz o zasięgu powyżej 330 cm. Jednak uwarunkowania genetyczne nie pozwalają mieć wzrostu powyżej 180 cm. Sposobem na dobrą grę jest wyskok.

Sposobów na dobry wyskok dosiężny jest mnóstwo. Jednak przez wiele z nich możesz sobie zrobić krzywdę. Wiem coś na ten temat bo sam doświadczyłem ich na własnej skórze i dalej nie które czuję w kościach. Mianowicie źle dobrany program do własnych umiejętności oraz stopnia zaawansowania może się skończyć bardzo źle. Ja po paru tygodniach treningów musiałem odpuścić gdyż moje kolana dawały o sobie znać. Jak wiesz kolana to bardzo ważna rzecz. Na starość może być problem z chodzeniem. Dlatego aby tego uniknąć radzę Ci przeczytać ten artykuł. Dowiesz się w nim jakie programy są dobre i co należy zrobić przed rozpoczęciem.

NA POCZĄTEK POZNAJ SWÓJ ORGANIZM

Chodzi mi tu głównie o to aby się skonsultować ze swoim lekarzem. Powiedz mu wszystko, że chcesz ćwiczyć taki program, będzie on najbardziej dla nóg, zwłaszcza dla kolan. Po badaniu będziesz pewny czy możesz to robić czy nie. Ja niestety nie byłem u lekarza i efekty są jakie są. Dlatego Ciebie chcę ostrzec przed tym błędem. Dlatego piewrwsze co robisz to idziesz do lekarza.

CZAS

dobranie sobie czasu to ważna rzecz. Mianowicie chodzi o to aby treningi były robione zawsze o tej samej godzinie. Zwiększy to efektywność twoich ćwiczeń.

TERAZ PRZEDSTAWIĘ PARĘ PROGRAMÓW NA WYSKOK

1. SUPER DUNKS

Od razu ostrzegam; jeśli jesteś początkujący to radzę tego nie stosować. Dlaczego? Bo jest to bardzo ciężki trening. Nadmiernie obciążający kolana. Ja go stosowałem i niestety po dwóch tygodniach musiałem dać sobie spokój.

Oto i on:

Program ten zawiera jedenaście stopni, które powinny być wykonywane w podanej kolejności: 1. rozgrzewka 2. rozciąganie 3. ćwierćskok 4. wznoszenie łydek 5. wstępowanie 6. skoki na łydkach 7. skip 8.krzesełko 9. przysiady 10. rozciąganie.

a) rozgrzewka- myślę, że wiesz co robić

b) rozciąganie- również powinieneś wiedzieć

c) ćwierćskok- najtrudniejsze ćwiczenie, polega na tym że robisz półprzysiad czyli pod kątek 90 stopni. Następnie wyskakujesz do góry na wysokość około 25 cm i lądujesz w półprzysiadzie czyli wracasz do poprzedniej pozycji. Strasznie męczy kolana. Jeśli nie będziesz dał rady przerwij to ćwiczenie.

d) wznoszenie łydek- jedno z łatwiejszych zadań. Potrzebny Ci będzie jakiś stopień o wysokości 10 cm. o ćwiczenie robi się jedną łydką na raz. Stań palcami stóp na książce, bloku lub stopniu, tak aby pięta zwisała poza krawędź ( druga noga ma być uniesiona ) następnie podnieś się na palcach używając tylko siły łydek, a potem opuść się tak aby pięty zeszły poniżej krawędzi stopnia na którym stoisz. (cykl ma być powtórzony ponownie ) Odpocznij okolo 25 sekund pomiędzy ćwiczeniami.

e) skip- tak jak byś biegał tylko jesteś cały czas w miejscu a kolana podnosisz jak najwyżej do klatki piersiowej

f) wstępowanie- świetnie wzmacnia uda. Potrzebne Ci będzie mocne krzesło do tego ćwiczenia. Ćwiczenie polega głównie na, zgodnie z nazwą, wstępowaniu do góry. Aby rozpocząć ćwiczenie postaw krzesło przed sobą i postaw nogę na krzesło tak aby udo było równolegle do ziemi. Będziesz w pozycji marszu z jedną nogą na krześle, a z drugą na podłodze. Następnie na nodze, która jest oparta na krześle wyskocz do góry, tak aby Twoje ciało i stopa znalazły się nad krzesłem. Zmień w górze nogi w ten sposób aby na krześle wylądowała druga noga, a tak którą znajdowałeś się przed skokiem na krześle, znalazła się na podłodze. Jak wylądujesz będziesz w tej samej lecz odwrotnej pozycji jak przed skokiem. Powtarzaj ten sam ruch z drugą nogą aby zakończyć cykl ( na jeden cykl składają się dwa podskoki ). Uwaga: pracuj zawsze nogą, która jest na krześle . Noga na ziemi ma służyć tylko do podparcia się. Odpocznij trzy do pięciu minut miedzy ćwiczeniami.

g) skoki na łydkach- łatwe ćwiczenie. Aby wykonać to ćwiczenie skacz prosto do góry i tak szybko jak tylko wylądujesz wyskocz ponownie do góry starając się tylko używać mięśni łydek. Kiedy lądujesz nie pozwól aby nogi Ci się tak jak przy ćwierćskoku. Jest bardzo ważne abyś jak najszybciej znalazł się ponownie w powietrzu, jak najwyżej. Odpocznij około jednej minuty pomiędzy ćwiczeniami.

h) na końcu porozciągaj się jeszcze

To jeden z wielu programów na wyskok. Nie opisałem ćwiczeń dokładnie. Możesz do mnie pisać na e-mail: pkucharski07@wp.pl. Odpowiem Ci na każde pytanie również z poza siatkówki, np o zarabianiu w internecie którym zajmuję się teraz. Sposób zarabiania znajduje się na stronie która jest umieszczona na dole artykułu. Możesz się zapisać na bezpłatny kurs. Razem możemy wiele osiągnąć. Współpraca jest najważniejsza.

Pozdrawiam:):)

---

http://ff24.eu/pkucharski07


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Trenuj wyskok

Trenuj wyskok

Autorem artykułu jest pkucharski07



Marzysz o świetnej grze w siatkówkę lecz Twoje warunki Ci w tym nie pomagają? Zacznij trenować wyskok. W tym artykule pokażę Ci kolejny sposób na wysoki loty:):)

Ten program jest naprawdę wartościowy. Zebrał najlepsze noty w Europie i Stanach. Nie należy do łatwych. Dobrze buduje muskulaturę no a co za tym idzie może podnieść Twój wyskok.

Trening składa się z paru ćwiczeń:

- Quad Jumps

- Kangaroo Lunges

- Ankle Flicks

- Tippy Toe Mini Jumps

Teraz je omówię:

Quad Jumps

Zrób 5 pełnych przysiadów- 4 normalne a za piątym razem wyskocz jak najwyżej potrafisz

Kangaroo Lunges

Stań prosto, jedną nogę wysuń przed siebie, drugą cofnij do tyłu. Z tej pozycji wybij się w górę, w powietrzu zmień nogi i wyląduj na palcach. Staraj się być zawsze w szerokim rozkroku.

Ankle Flicks

Stań prosto- używając wyłącznie siły łydek i kostek skacz na wysokość ok 20 cm.

Tippy Toe Mini Jumps

Stań na palcach, naciskaj mocno siłą łydek i skacz na wysokość ok 2 cm szybko i energicznie.

Pamiętaj, że sam trening nie da świetnych rezultatów. Podstawową zasadą jest również dieta. Musi być bogata w białka i węglowodany. Dobrze jest też się rozciągać każdego ranka. Śpij minimum 9 godzin. Trenuj wyskok w poniedziałek, wtorek, czwartek i piątek.

Musisz również wierzyć, że się uda. Uwierz mi, na pewno po kilkunastu dniach trenowania możesz zacząć wątpić. Żaden trening nie przynosi natychmiastowych efektów. Czasami na rezultaty trzeba czekać latami. Dlatego wcześniej ważne jest nastawienie psychiczne. Powiedz sobie wcześniej jakich efektów oczekujesz po tym programie. Powiedz sobie, że będziesz lepszy od innych, że inni będą Ci zazdrościć. To pomaga.

Jeśli te trening przypadnie Ci o gustu to pisz do mnie. Wyślę Ci wykaz z ilościami serii i powtórzeń na każdy dzień.

Pozdrawiam:):)

---

http://ff24.eu/pkucharski07


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Porusz swoje bicepsy i pozwól im się rozrosnąć!

Porusz swoje bicepsy i pozwól im się rozrosnąć !

Autorem artykułu jest Andrzej Kowal



No właśnie jak ćwiczyć ?! Czy zdarzyło się Tobie pójść na siłownię i robić bicepsy tak, że w ogóle ich nie czułeś, że trenowałeś ? Trenujesz bicepsy i w ogóle nie dostrzegasz przyrostów ?

Parę lat temu miałem podobne dylematy teraz jak idę na siłownię i ćwiczę swoje ramiona zaaawsze dobrze je czuje i zawsze są zmęczone po treningu i zawsze wiem, że dobrze je ćwiczyłem.

Teraz ja sprzedam tobie patenty, które pozwoliły mi na rozruszenie moich opornych ramion :)

A więc zaczynamy :

#1. Uno - Nigdy nie ćwicz ramion po ćwiczeniach na plecy. W czasie wykonywania treningu na plecy katujesz również bicepsy. Jeżeli trenujesz system FBW (trening całego ciała) to ciebie nie dotyczy ale zakładam, że większość ludzi ćwiczy system split i splitopodobnymi (w gruncie rzeczy większość kulturystów tych profesjonalnych twierdzi, że powinno się ćwiczyć tylko SPLITEM) to trening naszych ukochanych bicków wykonuj po ćwiczeniach klatki piersiowej. Od razu zauważysz, że bicki mają więcej powera i poprawia się też percepcja i wtedy czujesz, że katujesz bicka.

#2. Duo - Wykonuj 3 ćwiczenia po 3 serie i 12-16 powtórzeń. Bicka trzeba katować dużą ilością powtórzeń czasami do upadku mięśniowego. Wtedy mamy mega potężną pompę i znaczne przyrosty.

#3. Tre - Stosuj 2 metody dobierania ciężaru - "Progresja" - "Regresja". Np przez. 4 tygodnie treningowe rób progresje a następne 4 regresję.Wyjaśnię Ci to na przykładzie. 4 tygodnie progresji - Robisz ćwiczenie bicka na modlitewniku, chwyt młotkowy i sztangielkę. 1 seria to np. ciężar 8 kg- 16 powtórzeń, 2 seria to ciężar 10 kg - 14 powtórzeń , 3 seria to ciężar 12 kg - 12 powtórzeń. Na po 3 następnych treningach podnosisz ciężar o 1 kg.

Po 4 tygodniach treningu koniec z treningiem progresywnym. Czas na trening regresywny.

Robimy tak. Jeżeli w treningu progresywnym doszliśmy do 14 kg to pierwszy trening po 4 tygodniach zaczynamy tak :

Rozgrzewka np. 8 kg - 10 powtórzeń
1 seria - max ilość powtórzeń z ciężarem 14 kg
2 seria - max z ciężarem 12 kg
3 seria - max z ciężarem 10 kg

Po 3 treningach zwiększamy ciężar o 1 kg i zaczynamy od 15 lub 16 kg. i regresja.

W treningu regresywnym czas przerwy między seriami powinien wynosić około 15-30 sekund. Jest to ważne ponieważ zaczynamy od największego ciężaru - katujemy bica i potem zmniejszamy ciężar i dobijamy go dalej mniejszym ciężarem ( wszakże 14 kg nie będziesz wyciskał w nieskończoność :))

#4. Quattro - Ćwiczenia - Ja proponuje zmieniać ćwiczenia co trening Podaje przykłady zestawów trzech ćwiczeń

1.Modlitewnik - hantelka (chwyt normalny)
2.Motlitewnik - hantelka chwyt młotkowy
3.Krzesło - hantle suppinacja nadgarstków


1. Sztanga podchwyt
2. Hantle chwyt młotkowy
3. Ćwiczenie z łokciem opartym na kolanie


#5. Cinque- Dieta :) Pamiętaj o nadwyżce kalorycznej i białku.

---

http://oxandrolon.net


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl