poniedziałek, 31 października 2011

Jak uniknąć kontuzji na siłowni?

Jak uniknąć kontuzji na siłowni?

Autorem artykułu jest JBmedia



Mówi się, że kontuzja może przytrafić się każdemu. Owszem, może. Ale mamy wpływ na to, by takich sytuacji unikać: wystarczy przestrzegać podstawowych zasad bezpieczeństwa podczas każdego treningu.

Kiedy powstają kontuzje?

Każdy sport, zwłaszcza uprawiany wyczynowo niesie za sobą ryzyko urazów. Sportowcy uszkadzają sobie mięśnie, kości i ścięgna. Dlaczego tak się dzieje? Najprostszą odpowiedź może dać jedno słowo – przeciążenia. Każda pojedyncza część naszego organizmu ma swoją określoną wytrzymałość, która nie powinna być przekroczona. W momencie, kiedy w czasie treningu powstaje zbyt duże obciążenie, któraś część ciała może nie wytrzymać. Zbytnio naciągają się ścięgna lub włókna mięśniowe, stawy muszą sobie poradzić z nadmierną siłą, jaka działa na nie pod wpływem masy i szybkości. Kontuzje powstają zarówno przy wysiłku dynamicznym, jak i statycznym. W pierwszym przypadku zdecydowanie bardziej działa prędkość ruchu, w drugim masa obciążenia. Warto wiedzieć, że nie trzeba nawet podnosić ciężarów o dużej masie, by obciążenie naszego kręgosłupa czy stawów było olbrzymie – wystarczy podnoszenie kilkunastu kilogramów z ziemi przy zgarbionych plecach – ten błąd popełniają ludzie bardzo często. A jeśli obciążeniem jest nie kilkanaście kilogramów, lecz kilkadziesiąt lub powyżej stu, o kontuzję nie trudno. W wielu przypadkach kontuzji ciężko jest uniknąć, kiedy są one efektem działania innych osób, czy awarii sprzętu – na przykład kiedy uszkodzony jest atlas, lub gdy ktoś wpadnie na nas z dużą prędkością. Oczywiście wytrenowany organizm będzie bardziej wytrzymały na takie „niespodzianki”, jednak również ucierpi z ich powodu. Jednak pomijając kontuzje, na których wystąpienie ma się mały wpływ, bardzo wielu z nich da się uniknąć, ponieważ powstają najczęściej w sytuacjach, gdy człowiek działa nierozsądnie. Przede wszystkim wiele osób zabiera się do ćwiczenia na siłowni bez jakiegokolwiek przygotowania – bez wiedzy na temat tego, jak ćwiczyć rozsądnie i bezpiecznie, zamiast tego chcąc uzyskać jak najlepsze efekty w jak najkrótszym czasie. Dodatkowo przed treningiem przydałoby się nieco rozgrzać i stopniować obciążenie – a o tym zapomina zwłaszcza wiele osób dopiero zaczynających treningi na siłowni. I kontuzja murowana.

Jak sobie radzić?

Organizm utrzymywany w pozostającej na określonym, wysokim poziomie kondycji łatwiej zniesie przypadkowe nadmierne obciążenia. Dlatego jeśli ćwiczymy regularnie i nie przesadzamy, urazy z pewnością będą nas dotyczyć statystycznie w mniejszej ilości przypadków. Dodatkowo warto zachowywać umiar treningowy – jednokrotne przećwiczenie się niewiele daje, ponieważ organizm potrzebuje wtedy więcej czasu na regenerację i działa mniej efektywnie. Jeśli zaś ćwiczymy regularnie na poziomie około 70-90% swoich możliwości, ale zostawiając trochę buforu przed wartościami maksymalnymi, odniesiemy większe sukcesy treningowe. W ten sposób możemy działać prewencyjnie, zmniejszając ryzyko wystąpienia kontuzji. Bardzo ważne jest to, jaki cel chcemy osiągnąć, ćwicząc na siłowni. Musimy go znać i konkretnie sprecyzować, a potem zastanowić się, a najlepiej poradzić doświadczonych w zakresie sportu osób, czy termin, jaki wyznaczyliśmy sobie na osiągnięcie celu i on sam pozostają w sferze naszych możliwości czy nie. Nie wszystko da się zrobić natychmiast, czasem na efekty trzeba poczekać – i z tą świadomością możemy mniej się denerwować, że w tydzień nie osiągnęliśmy tego, na co trzeba pracować kilka miesięcy. A jeśli treningi są spokojne (pod względem psychiki – mogą być bardzo intensywne fizycznie), przynoszą większe rezultaty i zapobiegają powstawaniu urazów związanych z niedopatrzeniem czegoś ze względu na zdenerwowanie. Dlatego odpowiedni program treningowy przyda się w każdym przypadku. Dodatkowo – rozsądek. Nie sposób przecenić jego roli. Powie nam on, kiedy powinniśmy przestać i nie podejmować większych wysiłków. Jeśli nie znamy własnych możliwości, sprawdzajmy je od dołu skali, a nie od góry. Jeśli jesteśmy zmęczeni, być może warto byłoby odpocząć i wrócić do treningu za jakiś czas. Najlepiej jest radzić sobie z kontuzjami unikając ich.

---

Artykuł może być przedrukowywany jedynie w niezmienionej postaci z zachowaniem aktywnych linków.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz